Historia o Robercie i Zaczarowanym Lesie - Audiobajka

Historia o Robercie i Zaczarowanym Lesie

Robert i Zaczarowany Las.

Był sobie chłopiec o imieniu Robert, który mieszkał w małym, przytulnym domku na skraju lasu. Robert miał sześć lat i uwielbiał bawić się na podwórku, budować zamki z piasku i rysować kredą po chodniku. Jednak Robert miał pewien problem – bardzo szybko się złościł. Kiedy coś nie szło po jego myśli, wpadał w prawdziwą furię. Rodzice próbowali różnych sposobów, aby go uspokoić, ale nic nie działało na długo.

Pewnego dnia, kiedy Robert znów się zdenerwował, jego mama powiedziała: “Robert, może czas na małą przygodę? Pójdziesz do lasu i zobaczysz, co tam znajdziesz. Może to pomoże ci się uspokoić.”

Robert nie był pewien, czy to dobry pomysł, ale ciekawość zwyciężyła. Założył swoje ulubione buty, wziął plecak i ruszył w stronę lasu.

Lasy były dla Roberta miejscem tajemniczym i pełnym przygód. Kiedy wszedł między drzewa, poczuł, jak otacza go spokój i cisza. Szedł ścieżką, podziwiając piękno przyrody, aż nagle zauważył coś niezwykłego. Przed nim pojawiła się mała, lśniąca ścieżka, której wcześniej nigdy nie widział.

“Co to może być?” – pomyślał Robert i postanowił podążać za lśniącą ścieżką. Ścieżka prowadziła go głębiej w las, aż w końcu dotarł do polany, na której stało ogromne, stare drzewo. Drzewo miało dziwne, magiczne znaki wyryte na korze, a jego gałęzie świeciły delikatnym blaskiem.

Robert podszedł bliżej i dotknął drzewa. Nagle poczuł, jak coś go otacza, jakby niewidzialna siła przeniosła go w inne miejsce.

Robert otworzył oczy i zobaczył, że znajduje się w zupełnie innym lesie. Ten las był magiczny – drzewa miały kolorowe liście, a kwiaty świeciły jak małe lampki. W powietrzu unosiły się delikatne dźwięki muzyki, a wokół latały małe, świetliste istoty.

“To musi być zaczarowany las!” – pomyślał Robert z zachwytem.

Jednak jego zachwyt nie trwał długo. Zauważył, że kiedy tylko poczuł się zły lub smutny, las zmieniał się. Drzewa traciły kolor, kwiaty więdły, a świetliste istoty znikały. Robert zrozumiał, że jego emocje mają wpływ na ten magiczny las.

“Muszę nauczyć się kontrolować swoje emocje, żeby przywrócić las do jego pięknej formy” – postanowił Robert.

Robert wiedział, że to nie będzie łatwe zadanie. Każdego dnia musiał stawić czoła różnym wyzwaniom. Czasami spotykał złośliwe stworzenia, które próbowały go zdenerwować. Innym razem musiał radzić sobie z trudnymi sytuacjami, które wywoływały w nim frustrację.

Pewnego dnia spotkał małego elfa o imieniu Tiko, który powiedział: “Robert, aby przywrócić las do jego pięknej formy, musisz nauczyć się trzech rzeczy: oddychać głęboko, liczyć do dziesięciu i znaleźć coś, co cię uspokaja.”

Robert postanowił spróbować. Kiedy tylko poczuł, że zaczyna się złościć, zaczął głęboko oddychać. Liczył do dziesięciu i myślał o rzeczach, które go uspokajają – o swoim ulubionym pluszowym misiu, o ciepłym kocu, o piosence, którą śpiewała mu mama.

Pewnego dnia, kiedy Robert wędrował przez zaczarowany las, natrafił na wielką, nieprzekraczalną rzekę. Woda była burzliwa i zdawała się nie mieć końca. Na drugim brzegu rzeki zauważył piękne, świecące drzewo, które emanowało spokojem i radością.

“Muszę się tam dostać, ale jak?” – zastanawiał się Robert.

Wtedy zauważył, że na brzegu rzeki leży kilka dużych kamieni. Postanowił ułożyć je tak, aby stworzyć most. To było trudne zadanie – kamienie były ciężkie, a woda niebezpieczna. Robert musiał być bardzo cierpliwy i ostrożny.

Każdy kamień, który udało mu się położyć, przybliżał go do celu. Kiedy w końcu ułożył ostatni kamień, mógł przejść na drugi brzeg. Dotarł do świecącego drzewa, które nagrodziło go magicznym owocem. Kiedy zjadł owoc, poczuł, jak wypełnia go spokój i radość.

Z każdym dniem Robert stawał się coraz lepszy w kontrolowaniu swoich emocji. Las zaczął odzyskiwać swoje piękno – drzewa znów były kolorowe, kwiaty kwitły, a świetliste istoty wróciły.

Pewnego dnia, kiedy Robert poczuł, że nauczył się już wszystkiego, co mógł z zaczarowanego lasu, postanowił wrócić do domu. Dotknął magicznego drzewa i poczuł, jak niewidzialna siła przenosi go z powrotem.

Kiedy otworzył oczy, zobaczył, że stoi na skraju lasu, blisko swojego domu. Uśmiechnął się, wiedząc, że teraz potrafi radzić sobie z emocjami.

Robert wrócił do domu i podzielił się swoją przygodą z rodzicami. Mama i tata byli dumni z jego postępów. Od tego dnia, kiedy tylko Robert czuł, że zaczyna się złościć, przypominał sobie o zaczarowanym lesie i stosował techniki, których się nauczył.

Jego życie stało się spokojniejsze, a on sam był szczęśliwszy. Wiedział, że zawsze może wrócić do zaczarowanego lasu w swojej wyobraźni, aby znaleźć spokój i radość.

Pobierz :

Audio Pdf

Share:

Zobacz inne audiobajki terapeutyczne

Poszukiwania magicznej perły

Poszukiwania magicznej perły - Audiobajka

Utrata Perły Pewnego słonecznego ranka, w królestwie ukrytym głęboko pod falami oceanu, młoda syrenka o imieniu Zosia obudziła się z niepokojem. Dziś miała wygłosić ważne przemówienie przed wszystkimi mieszkańcami podwodnego świata...

Więcej
Przygoda w krainie cieni

Przygoda w krainie cieni - Audiobajka

Smutny Poranek i Problem Kajtka Pewnego słonecznego poranka, w sercu ogromnego, zielonego lasu, młody smok o imieniu Kajtek obudził się wyraźnie smutny. Był małym, brązowym smokiem z błyszczącymi, zielonymi łuskami, które mieniły się w słońcu...

Więcej

Terapeutyczne Bajki dla Twojego Dziecka

Pomóż dziecku lepiej zrozumieć własne emocje dzięki audiobajkom terapeutycznym, stworzonym z udziałem psychologa dziecięcego. Open Tales to miejsce, w którym profesjonalna wiedza psychologiczna łączy się z mocą terapeutycznych opowieści, pomagając dzieciom pokonywać lęki, radzić sobie z emocjami i budować poczucie bezpieczeństwa.