Marcel i Smok Zrozumienia - Audiobajka

Marcel i Smok Zrozumienia.

W małym miasteczku, gdzie każdy dzień wyglądał podobnie, mieszkał dziewięcioletni chłopiec o imieniu Marcel. Marcel był wyjątkowy, miał Aspergera, co sprawiało, że widział świat w nieco inny sposób niż jego rówieśnicy. Uwielbiał bawić się w Roblox i spędzać czas z rodziną, ale czasami trudno mu było zrozumieć, kiedy ktoś chciał, żeby przestał.

Pewnego dnia, kiedy Marcel bawił się z młodszym bratem, zaczął go łaskotać i całować, mimo że brat wielokrotnie mówił “stop”. Marcel nie rozumiał, dlaczego brat wyglądał na zmartwionego. Nagle tata wszedł do pokoju i powiedział surowym głosem: “Marcel, przestań natychmiast!” Kiedy Marcel nie przestał, tata zabrał mu czas na granie w Roblox. Marcel był tak wściekły, że zaczął uderzać pięściami w ściany i krzyczeć.

Spotkanie ze Smokiem.

Następnego dnia, kiedy Marcel szedł do szkoły, zauważył coś niezwykłego w lesie obok drogi. Był to Smok Zrozumienia, wielki, zielony smok z mądrymi oczami, który wydawał się czekać na niego. Smok przemówił łagodnym głosem:

• Witaj, Marcelu. Jestem Smok Zrozumienia. Widzę, że masz trudności ze zrozumieniem, kiedy inni chcą, żebyś przestał. Może mogę ci pomóc?

Marcel był zaskoczony, ale również ciekawy. Smok zaprosił go na niezwykłą podróż do Szkoły Zrozumienia, magicznego miejsca, gdzie dzieci uczą się, jak lepiej rozumieć siebie i innych.

W Szkole Zrozumienia Marcel spotkał inne dzieci, które również miały swoje wyzwania. Pierwszą lekcją było zrozumienie, co oznacza “stop”. Nauczycielka, Pani Empatia, pokazała dzieciom film, w którym różne postacie mówiły “stop” w różnych sytuacjach. Marcel próbował zapamiętać, jak wyglądały ich twarze i jak brzmiały ich głosy.

Następnego dnia, wracając do domu, Marcel postanowił zastosować to, czego się nauczył. Kiedy jego brat powiedział “stop”, Marcel starał się przestać, ale nie zawsze mu się to udawało. Rodzice znów się zdenerwowali, a Marcel znów wybuchł złością.

Marcel nie poddawał się. Wrócił do Smoka Zrozumienia, który zaproponował inną metodę. Tym razem Marcel miał nosić specjalną bransoletkę, która miała mu przypominać, żeby zwracał uwagę na sygnały od innych. Smok wyjaśnił:

• Kiedy ktoś mówi “stop”, dotknij bransoletki i przypomnij sobie, czego nauczyłeś się w Szkole Zrozumienia.

Marcel spróbował tego podejścia. Kiedy brat znów powiedział “stop”, Marcel dotknął bransoletki i próbował się zatrzymać. Było lepiej, ale wciąż zdarzały się momenty, kiedy zapominał i rodzice znów byli niezadowoleni.

Smok Zrozumienia miał jeszcze jedną radę. Tym razem zaprosił Marcela na specjalną lekcję z innymi dziećmi, które miały podobne problemy. Dzieci miały za zadanie stworzyć własne sygnały, które pomogą im zrozumieć, kiedy ktoś chce, żeby przestali. Marcel wymyślił, że jego brat mógłby podnieść rękę, kiedy chce, żeby Marcel przestał.

Kiedy wrócił do domu, Marcel zaproponował bratu, żeby spróbowali nowego sygnału. Brat zgodził się i kiedy następnym razem Marcel zaczął go łaskotać, brat podniósł rękę. Marcel natychmiast przestał i obaj się uśmiechnęli.

Marcel był dumny z siebie. Rodzice zauważyli, że Marcel stara się zrozumieć innych i zaczęli go chwalić za jego wysiłki. Smok Zrozumienia odwiedził Marcela jeszcze raz i powiedział:

• Widzisz, Marcelu, każdy może nauczyć się zrozumienia i szacunku dla innych. Jesteś bardzo mądry i odważny, że próbujesz nowych rzeczy.

Marcel zrozumiał, że czasami potrzeba czasu i różnych prób, aby znaleźć najlepsze rozwiązanie. Był szczęśliwy, że ma wsparcie rodziny i Smoka Zrozumienia.

Marcel nauczył się, że czasami trzeba spróbować różnych metod, aby znaleźć najlepsze rozwiązanie. Ważne jest, aby być cierpliwym i otwartym na nowe pomysły. Dzięki wsparciu Smoka Zrozumienia i swojej rodziny, Marcel odkrył, że może lepiej rozumieć innych i być zrozumiany.