Historia Kotek Szymek i Turniej Odwagi - Audiobajka

- Lęk wycofanie
- 10 lut, 2025
Kotek Szymek i Turniej Odwagi.
W małym miasteczku, tuż obok lasu, stała kolorowa szkoła. To była wyjątkowa szkoła, ponieważ uczęszczały do niej różne zwierzęta. Wśród nich był kotek o imieniu Szymek. Szymek uwielbiał sport i szkołę, ale miał jedno zmartwienie - bał się wziąć udział w ważnym turnieju sportowym, który miał się odbyć pod koniec semestru.
Szymek był bardzo szybki i zwinny. Codziennie po lekcjach biegł na boisko, gdzie ćwiczył skoki, biegi i wspinaczkę. Jednak kiedy myślał o turnieju, czuł w brzuchu motyle. Bał się, że nie będzie wystarczająco dobry i zawiedzie swoich przyjaciół. Ale przede wszystkim, Szymek chciał wygrywać, by otrzymywać nagrody i puchary. Marzył o tym, by jego półka w domu była pełna trofeów.
Pewnego dnia, pani Sowa, nauczycielka sportu, ogłosiła, że odbędzie się próbny turniej. Szymek poczuł, jak jego serce bije szybciej. “To tylko próba,” pomyślał, “może spróbuję.”
Na próbnych zawodach Szymek zaskoczył wszystkich, a najbardziej siebie. Skakał wysoko, biegał szybko i wspinał się sprawnie. Jego przyjaciele, Zając Zbyszek, Wiewiórka Wiola i dobry kolega Arek, kibicowali mu z boku. Szymek poczuł dumę i radość. Marzył już o pucharze, który mógłby postawić na półce.
Następnego dnia Szymek obudził się z bólem łapy. “Co się stało?” – zastanawiał się. Mimo bólu, postanowił pójść do szkoły. Na lekcji sportu próbował biegać, ale ból był zbyt silny. Pani Sowa zauważyła, że coś jest nie tak i zapytała Szymka, co się stało.
Szymek opowiedział o bólu, a pani Sowa poradziła mu, aby odpoczął przez kilka dni. Szymek czuł się smutny i zły. “Dlaczego to musiało się stać właśnie teraz?” – myślał. Zaczął obwiniać innych za swoje niepowodzenie. “Gdyby Zbyszek nie zachęcał mnie do skoków, nie skręciłbym łapy,” mówił sam do siebie. Najbardziej smuciło go to, że bez zdrowej łapy nie będzie mógł zdobyć pucharu.
Dni mijały, a Szymek czuł się coraz gorzej. Unikał swoich przyjaciół i przestał chodzić na boisko. Z każdym dniem zbliżał się termin turnieju, a Szymek czuł, że nie jest gotowy. “Nie dam rady,” powtarzał sobie. “Nie zdobędę pucharu.”
Pewnego wieczoru, gdy siedział sam w swoim pokoju, usłyszał pukanie do drzwi. To byli Zbyszek, Wiola i Arek. “Szymek, co się dzieje? Dlaczego nas unikasz?” – zapytali z troską w głosie.
Szymek spojrzał na nich smutnym wzrokiem. “Nie dam rady wziąć udziału w turnieju. Skręciłem łapę i teraz wszystko jest stracone. Nie zdobędę pucharu.”
Wsparcie Przyjaciół.
Zbyszek, Wiola i Arek usiedli obok Szymka. “Szymek, nie jesteś sam. Wszyscy mamy trudności, ale razem możemy je pokonać,” powiedziała Wiola. “Pamiętasz, jak pomogłeś mi, kiedy bałam się wspinaczki? Teraz my pomożemy tobie.”
Szymek poczuł ciepło w sercu. “Ale jak mogę ćwiczyć, skoro moja łapa wciąż boli?” – zapytał.
Arek, który również był kotkiem i także marzył o zdobywaniu medali, uśmiechnął się. “Możemy ćwiczyć inne rzeczy, które nie obciążają twojej łapy. Możemy pracować nad twoją strategią i techniką. A kiedy twoja łapa się zagoi, będziesz gotowy. Pamiętaj, że najpierw trzeba dużo trenować, żeby zdobywać medale.”
Szymek, Zbyszek, Wiola i Arek zaczęli ćwiczyć razem. Każdego dnia Szymek czuł się coraz lepiej. Jego przyjaciele pomagali mu w ćwiczeniach, a pani Sowa udzielała cennych rad. Szymek zrozumiał, że próbowanie jest ważniejsze niż wygrywanie, ale wciąż marzył o swoim pucharze.
##Turniej Odwagi.
Nadszedł dzień turnieju. Szymek czuł lekkie motyle w brzuchu, ale tym razem był gotowy. Wiedział, że jego przyjaciele są z nim i że zrobił wszystko, co mógł, aby się przygotować.
Turniej rozpoczął się od biegu na czas. Szymek biegł jak wiatr, czując radość z każdego kroku. Następnie przyszedł czas na skoki. Szymek skakał wysoko, a jego przyjaciele kibicowali mu z całych sił.
Na koniec turnieju ogłoszono wyniki. Szymek nie zajął pierwszego miejsca i nie otrzymał pucharu. Czuł się smutny, ale jego przyjaciele podbiegli do niego i wszyscy razem świętowali.
Szymek zrozumiał, że nie zawsze chodzi o wygraną. Ważne jest, aby próbować i nie poddawać się. Dzięki wsparciu przyjaciół i nauczyciela, nauczył się, że próbowanie jest ważniejsze niż wygrywanie. Choć nie zdobył pucharu, zyskał coś cenniejszego - przyjaźń i wsparcie.
Historia Szymka uczy nas, że warto próbować i nie poddawać się, nawet jeśli napotykamy trudności. Wsparcie przyjaciół i nauczycieli może pomóc nam pokonać nasze lęki i osiągnąć nasze cele. Pamiętaj, że najważniejsze jest, aby wierzyć w siebie i zawsze próbować.
Share: